5 października
nad Polską pretoczył się głęboki niż o imieniu Ksawery
przynosząc niszczycielskie porywy wiatru. W Krotoszynie wiele
drzew zostało powalonych, a sam kwiatr z pewnością przekraczał
100 km/h, niestety w tym okresie czasu wiatromeirz był
zamontowany sporo niżej to też dokłądny poryw wiatru z
Krotoszyna jest nieznany - w Lesznie oraz w Kaliszu zmierzono
odpowiednio 108 i 111.2 km/h i były to największe porywy w całym
kraju - nie licząc oczywiscie wiatru na Śnieżce gdzie wiatr
dochodził do 198 km/h, lub na Kasprowym - 140 km/h. MAPA
|